Moim zadaniem było oznaczanie danych wedle ścisłych reguł. Oczekiwano, że będziemy oznaczać dane przez sześć godzin dziennie w pełnej koncentracji, bo każdy szczegół był ważny, ale w jak najszybszym tempie (wszystko było mierzone co do minuty).

Każdy lekarz albo ekspert od sportów wyczynowych ci powie, że przetwarzanie danych sześć godzin dziennie w pełnej koncentracji i najszybszym tempie jest bardzo wyczerpujące dla mózgu i szybko prowadzi do wypalenia.

Jednak nasza praca była rejestrowana i mierzona jakbyśmy byli maszynami, a nie ludźmi.